Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Randkowy schemat

Portret użytkownika zulus

Witam, dziś chciałem przedstawić schemat prowadzenia randki, który sam stosuje i który świetnie mi się sprawdza.

Przygotowanie.

W zasadzie dla mnie przygotowanie do spotkania odbywa się już w momencie poznania kobiety. Myślę, że warto już wtedy podczas umawiania się na spotkanie jasno komunikować, o co nam chodzi, mówić im, że chcemy się spotkać, bo nam się podoba, bo nas zaintrygowała, bo strasznie nas pociąga (przy bardziej otwartych seksualnie kobietach). Nie lubię sytuacji umawiania się pod jakimś pretekstem, np. mówiąc, że chcę, żeby pomogła mi wybrać sukienkę dla siostry, czy żeby pokazała mi ciekawe miejsca, w które mogę zabrać nowo poznana dziewczynę, to znacznie wydłuża drogę do celu i często szufladkuje nas, jako przyjaciela, wprowadzając w umyśle naszej wybranki niepotrzebny zamęt.
Na co jeszcze zwracam uwagę na tym etapie. Często ktoś chwali się, że domkną laskę na numer, dla mnie cos takiego nie istnieje. Dla mnie celem jest domknąć przynajmniej na spotkanie, a numer biorę później, żebyśmy mogli się ewentualnie skontaktować w sprawie szczegółów spotkania.
Warto, żebyśmy to my wybrali miejsce i czas spotkania, z dwóch powodów po pierwsze dostosowując to do siebie mamy pełen komfort, czujemy się pewniejsi i bardziej wyluzowani, po drugie uważam, że to kobieta powinna być prowadzona przez mężczyznę, pokazujesz jej wtedy swoją siłę i dominację. To jest ważne w całej relacji, nie czekamy aż kobieta zaproponuje spotkanie, aż nas pocałuje, czy zacznie nas rozbierać, to my prowadzimy, kobiety tak naprawdę są uległe, ale tylko, jeżeli są odpowiednio prowadzone.
Wg. Mnie najlepszym miejscem na spotkanie jest jej, bądź Twoje mieszkanie, tu masz pełna swobodę i nic Wam nie przeszkadza, nie zawsze jest taka możliwość, ale fajnie się sprawdza plaża, jezioro, czy las, ważne jest, abyście oboje mieli pełen komfort.
Przed spotkaniem również powinieneś wiedzieć, czego oczekujesz od kobiety, czy ma to być seks, czy tylko pocałunki, czy dążysz do ONSa, czy może LTR, albo FF, nie ważne Ty powinieneś to wiedzieć i do tego dążyć, nie możesz się wahać, a jeżeli Ty sam w pewnym momencie zaczniesz mieć wątpliwości to pomyśl, co dzieje się w umyśle kobiety.
O higienie i zabezpieczeniu nie muszę chyba nikomu przypominać. Zabierzcie też ze sobą dobry humor.

Spotkanie.

Część zasadnicza. Wiele osób przygotowuje sobie tematy do rozmowy, czy gotowe paterny, kiedyś też tak robiłem. Obecnie bardziej koncentruje się na interakcji, jaka jest miedzy mną a kobietą. Oczywiście nie powiem, że nie ważne jest, o czym się rozmawia, bo to bzdura. Moim zdaniem na pierwsze spotkanie warto poruszać raczej lekkie tematy dające dużo pozytywnych emocji. Można rozmawiać o Niej, o jej pasjach, o Tobie, fajnie, jeżeli masz ciekawe życie, o którym możesz porozmawiać, bo oprócz fajnego tematu masz duży plus do atraction. Nie polecam zmyślania historyjek, bo to odbija się na waszym stanie i zamiast koncentrować się na kobiecie skupiacie uwagę na opowiadanej bajeczce.
Kolejna rzecz to sygnalizowanie tego, po co się spotkaliście. Zazwyczaj jest to seks, więc wypadałoby okazywać kobiecie, że wam się podoba patrząc jej głęboko w oczy na usta, czy delikatnie ją dotykając. Ja osobiście nie stronie od dość odważnych momentami tekstów odnośnie tego, co bym z nią robił w łóżku, wszystko oczywiście w formie C&F. Wiem, że nie każdy się na to zdobędzie, tu wiele zależy od gry wewnętrznej danej osoby. Sądzę jednak, że warto postawić na otwartość, bo wtedy kobieta łatwiej się otworzy również przed Wami.

Seks.
Seks, czyli w moim przypadku główny punkt docelowy. Jak go osiągnąć? W zasadzie jest to naturalna konsekwencja wcześniejszych działań, ni warto na to naciskać, przekonywać, pozwólcie zagrać emocjom, niech to samo wyjdzie naturalnie, z doświadczenia wiem, że im mniej się o to staram, mniej zabiegam, tym łatwiej przychodzi.
Dziewczyny często przed samym seksem mają opory, podstawowa zasada to nie przekonujemy kobiety logicznymi argumentami, jak powiedział kiedyś jeden mądry człowiek: „ Zamiast zmieniać jej zdanie zmień jej nastrój”, czyli bazujemy na emocjach. Jest szereg technik, ale nie będę ich opisywał, bo nie o tym ten artykuł. W każdym razie nadal to my prowadzimy i kierujemy relację w punkt, który sobie założyliśmy przed spotkaniem.
W każdym razie w trakcie całego spotkania budujemy w umyśle kobiety dwie podstawowe rzeczy- zaufanie do naszej osoby i stan podniecenia u niej, to fundamenty potrzebne dziewczynie, aby znalazła się z Toba w łóżku.
I na koniec coś, o czym wielu zapomina. Po seksie przytulcie kobietę, pocałujcie ja, porozmawiajcie, wtedy dbacie o jej samopoczucie, i nie ważne, że miał to być ONS, komfort powinien być budowany również po seksie, wtedy kobiety wracają.

Artykuł wyszedł długi, choć starałem się nie wchodzić w szczegóły, a przedstawić ogólny schemat. Tekst jest owocem własnych przemyśleń, książki Dawida Shade, oraz artykułów Defa.
Mam nadzieję, że się przyda.
Pozdrawiam,
Zulus

Odpowiedzi

Portret użytkownika skaut

z jakiej to ksiazki Shade'a ?

z jakiej to ksiazki Shade'a ? polska wersja ?

Portret użytkownika zulus

To jest inspirowane "The

To jest inspirowane "The Secret of Female Sexuality" nie wiem, czy jest po polsku.

Portret użytkownika salub

"Oczywiście nie powiem, że

"Oczywiście nie powiem, że nie ważne jest, o czym się rozmawia, bo to bzdura"

To jakiś pokręcony raczej jestem....bo gadając o pierdołach i bzdurach nieraz widziałem blysk w oczach kobiet, jakby miały wrażenie,że tworzę coś niezwykłego....... a gadać można o wszystkim... Nigdy się nie ograniczam, czy coś powinienem powiedzieć czy nie...robię to z wyczuciem, bez schematów...

Porównałbym to również do marketingu i sprzedaży np. nowoczesnego telewizora. Jest popyt na niego, ludzie chętnie kupują a sam sprzedający zachęca w taki sposób, aby towar trafił do klienta... Oczywiście umiejętnosci są bardzo wazne, jednak sama wizja tego przedmiotu, tego telewizora, to że jest nowej generacji, filmy HD, z nagrywarką DvD, 52 cale sprawiają, ze ludzie jesli bardzo chcą to go kupią i tyle... Dochodzi jeszcze do tego demonstracja zamożności...

A inaczej sprawa wygląda, gdy mamy do sprzedania powiedzmy kartkę papieru. Tutaj wychodzą wszelkie umiejętności, to co potrafisz, to czego się nauczyłeś. To w JAKI SPOSÓB przedstawisz produkt, jak zachęcisz kupującego, jak do niego dojdziesz....tu jest pies pogrzebany...

I to jest wlasnie takie pierdolenie o Szopenie, które umiejetnie wykorzystane przynosi naprawdę fajne efekty..

Portret użytkownika zulus

Masz rację w tym, co mówisz,

Masz rację w tym, co mówisz, Tylko tak jak piszesz to mósi być " z wyczuciem, bez schematów" to jest wg. mnie najważiejsza część Twojej wypowiedzi, z która sie w 100% zgadzam.

Zulus podoba mi się to że

Zulus podoba mi się to że masz własny styl. I to uważam, za największą broń PUA. Trzeba mieć własny styl, który można tak dopracować, że aż miło. Dobrze dopracowany styl plus wszystkie techniki uwodzenia dają mega wyniki. Pozdro

Portret użytkownika dickinson

Bardzo mądry wpis,który

Bardzo mądry wpis,który naciska własnie na interakcje a nie na schematy świetny!
Napisąłes go po przeczytaniu ksiązki "Tajemnice największych ..." ?