Przypuszczam, że zaczałem znajomość z tą stronką jak każdy z Was.
Moje poprzednie zachowanie ,wobec dam mogę porównać do głównego
bohatera z filmu "Dziewczyna z ekstraklasy" - Kirk'a. Pewnego dnia, gdy
dostałem kolejnego kosza (teraz od ledwo HB7, kiedyś myślałem że to
IDEAŁ) wstukałem w google fraze "jak podrywać dziewczyny". Wyostrzonym
wzrokiem zacząłem szukać odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie. W
świetle innych stron dostrzegłem napis "miej jaja by robić i mówić to
na co masz ochotę!". Szczerze powiem Wam, nie spodziewałem się wtedy,
że są jakieś konkretne metody, zachowania, aby jakaś dupa latała za
Tobą, nie Ty za nią. Zacząłem studiować lekcje i artykuły Gracjana.
Czytałem, czytałem i się nie mogłem oderwać. Przez kilka pierwszych
dni, nie myślałem o niczym innym, tylko jak znaleźć czas, aby jeszcze
postudiować. Bez treningu, wysoko podbudowany zacząłem myśleć o tym,
jaki to ja nie jestem teraz zajebisty. Myślę sobie : "ha, zobaczymy teraz