Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Akcje w terenie

Laska ktora nie daje spokoju mi po dzis dzien...i tak dalej

Justyna, bo tak sie nazywa. Powiedzialem jej nawet ze totalnie mi sie juz nie podoba i nie widze sensu dalszej znajomosci z nia a ona ciagle mi pisze, ciagle chce sie spotkac, nawet zmusilem ja zeby mi zrobila loda, ona ze nie a potem jednak powiedziala mi ze zrobi mi tego loda, bo chce byc ze mna i nie widzi innego kandydata, az mi sie rzygac chce

Chodzi o laske hmm taka normalna 7, wiec jak to sie zaczelo... Ano zaczelo sie przez gg:D Ciagle myslala ze pisze z moim bratem, w koncu tak sie poznalismy i doszlo do spotkania przy kosciele ( cos mnie to przesladuje)... nie wiem ale rzygac mi sie chcialo jak ona nieskladnie wtedy mowila ( boroczka sie chyba stresowala bo widziala miliony mich zdjec, ale jednak)... A czym ja zaintrygowalem, ano tym ze ciagle opowiadalem jej o PUA, jak to sie robi, z czym to sie je, i bardzo ja to interesowalo...

Moje akcje...

Komu to ma pomoc, niech pomoze, kogo to ma wkurwic, niech wkurwi, kogo ma rozsmieszyc, niech sie smieje... Kto chce czytac, niech przeczyta, a kto nie chce, tym bardziej niech czyta:D

Wlasciwie sam nie wiem od czego mam zaczac wiec zaczne od najswiezszych moich wspomnien...

Okazalo sie w sobote ze odblokowali mi karty do bankomatow wiec caly uchachany jade pod bankomat, pobieram troche zlotowek, mysle sobie "trzeba zatankowac"... Zatankowalem i patrzac na wskaznik benzyny w samochodziku czulem ze wraz z jego wzrostem napelnia mnie przemozna chec pobicia rekordu na mojej trasie wiec nawracam na skrzyzowaniu, puszczam szybko remix MJ- Black or White Remix (Rafael Lelis Mix) & Vj Percy no i co... gaz do dechy i nawet nie zdarzylem wypalic linka a juz bylem na miejscu... postanowilem troche odpoczac moim nadnercza, parkuje samochod na rynku, wysiadam, odpalam nastepnego lineczka i widze ze na lawce siedza 2 hb6 i hb gora 7+...

Portret użytkownika HerrFlick

Las, auto i ciepła dziewczynka :) cz. 2

Przyszła kolej, na drugą część. Myślę, że długo na nią nie czekaliście
Jeżeli nie czytaliście poprzedniej, odsyłam tu klik

Portret użytkownika HerrFlick

Las, auto i ciepła dziewczynka :) cz. 1

Cześć Panowie!
Wczoraj miałem śmieszną sytuację Smile Wieczorkiem z kumplem zabraliśmy ze sobą w podróż dwie fajne dziewczyny Smile Jedna HB8, druga powiedzmy, że trochę brzydsza. Trafiliśmy na polną drogę, oczywiście przy takiej pogodzie nie było trudno się zakopać autem. Do pchania też nie było sił, ale nie o to mi chodziło... wiedziałem, że nie da rady wypchnać, więc gdy się opanowałem, posadziłem za kółko tą HB8, była moim celem na tam ten wieczór. Dziewczynie zrobiłem krótki instruktarz co ma robić, ale jak to można było przewidzieć, dziewczynka gaz do oporu i samochodzik jak siedział, tak usiadł głębiej Tongue

Jest już moja:))

To był piątek....

Właśnie miałem wychodzić ze szkoły,(było juz po dzwonku) szedłem sobie do wyjścia ale zauważyłem jak dyżurna sprząta szatnie... no i musze przyznać ze zrobiła na mnie wrażenie... wiec postanowiłem do niej  zagadać siadłem na jej miejscu i czekałem aż skonczy.

Pomyślałem sobie ze tak będzie dobrze... jak wyjdzie to powiem"no nareszcie ileż mozna sprzatać"....itd ale długo nie wychodziła wiec zmieniłem plan...wszedłem do szatni i zapytałem czy długo jeszcze zamierza tak sprzątać.. a ona: a o co chodzi?

ja; No bo podobasz mi sie i chciałbym Cie poznac... i uśmiech:)

po prostu ją zatkało! Potem juz poleciało:) gadaliśmy tak ok 10minut...  no bo tak sobie pomyslałem że lepiej bedzie jak zakącze rozmowe wymowką że musze juz iść (nie chce odkrywac wszystkich kart naraz.... niech myśli:))

numer oczywiście mam:)

P.S nie martwcie sie nie będę opisywał każdej podjętej próby podrywu dziewczyny:)hehe

Narazie



Witam. Pierwsza udana przygoda :)

Siema 

Od dłuższego czasu siedziałem na forum jako niezarejestrowany, szpiegując wasze wpisy i postanowiłem sam dać coś od Siebie.
Mam 19 lat i mieszkam we Wrocławiu. Nie jestem do końca osobą nieśmiałą, rozmowa z dziewczynami to dla mnie nie problem, problem w tym że mam problem z rozmową z nowopoznaną dziewczyną lub z podejściem i poznaniem jej.

Laska ze szkoły

Witam panowie Wink.
Oto czego dokonałem dzisiaj:
Wracam sobie z angielskiego, idę przez miasto, patrzę a tu: znajoma ze szkoły. Znaliśmy się tylko z widzenia ale mamy pełno wspólnych znajomych. Jak to w jednej budzie Wink.
Była to rok młodsza ode mnie hb6
Podbijam do niej z uśmiechem i mówie: Siema, jak leci,
Ona: A dobrze Wink skąd wracasz?
Zdziwiło mnie to pytanie bo do tej pory zamieniliśmy może kilka słów w całym życiu.
Mówię: z ang, a co u N< jej kumpela, moja koleżanka z klasy.
Ona: a chyba dobrze, a co masz ją na oku?
Ja: chytry uśmieszek.
Chwile pogadaliśmy o N
Poźniej pytam: A ty gdzie podążasz?
Ona: na spotkanie. Znasz K (kolejna wspólna znajoma ;p)
Ja: Nom znam.
A potem powiedziałem: A jak ty w ogóle masz na imię? xD
Ona :   P..... miło mi (wyciąga rękę)
Ja : Adam (podając łapę mimo iż dobrze wiedziała jak mam na imię;)
Zbliżał się mój dom więc rzucam: To narazie (i cmok w policzek ;p)
Ona osłupiała mówi: no papa

Subskrybuje zawartość